Rzemiosło na poddaszu

Kto się nie boi, niech wejdzie po schodach na mroczny strych. 

 Czy Stara Lubownia naprawdę miała swoje  straszydło?

Sam Matej Bel chciał odkryć ową tajemnicę. Dlatego wszystko to, co usłyszał zapisał, aby o tym nie zapomniano:

Kupiec Gaszparek, człowiek powszechnie uważany za nieczysty charakter, nieoczekiwanie zmarł. Pochowali go, ale ludzie stale go widzieli w ubraniu, które nosił za życia. Złudzenie nie kłamało, bo wędrowców rabował w biały dzień, napadal robotnikow w polu i podpalal domy. Zaszło to tak daleko, że jego zwłoki wyjęli z grobu, ścięli mu głowę i spalili. Nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale powiadają, że z uciętej głowy krew się lała potokiem. A gdy pod wpływem zabobonów zwłoki spalili, mściwy duch ukarał miasto nowym pożarem. Wielu domniemywa się, że to sam diabeł ukrywa się pod postacią ludzką i prześladuje ludzi..........

           historyk Matej Bel: dzieło Prodromus, 1723 r.

© 2024 | Marmon, spol. s r. o. | Mapa serwisu | Valid HTML 5! Valid CSS 3!